Komentarze: 4
... a mnie się na studiach podoba!
Może dlatego, że tak mnie nastraszyli, że gorzej być chyba nie mogło:)
Niektórzy uważają, że na WPiA UW studenci to bezimienna i anonimowa MASA ludzka (1200os.) NIEPRAWDA! Ja poznałam baaardzo dużo ciekawych, oryginalnych ludzi. A ludzie są najróżniejsi. Na każdym kroku spotykam kogoś znajomego i z każdym chcę porozmawiać. Oczywiście są tacy, których nie lubie, ale tym łatwiej jest ich na tak dużym wydziale unikać... Ja tam widzę same plusy. Zadaję się z tymi, z którymi chcę...
No... może minusem jest to, że dla profesorów jesteśmy anonimowi. A dla pań w dziekanacie jesteśmy nawet i natarczywymi interesantami :) <a przecież kurde za to im płacą! Flądry jedne!>:)