Komentarze: 2
Tak tak, Aniu... Szczęściu trzeba pomóc...
Ale z moich obserwacji wynika, że:
Można się systematycznie uczyć, można rozwijać intensywnie swoje zainteresowania językowo-taneczne, można się udzielać charytatywnie, a nawet można intensywnie udzielać się towarzysko. Czyli wszystko to, co aktualnie robię.
A facetów jak nie było - tak nie ma! :)
Wiem... wiem... nie można się poddawać...
Powiedzcie że to jeszcze nie paranoja... ;)