Archiwum 02 listopada 2005


lis 02 2005 Wampiry energetyczne.
Komentarze: 5

Zauważyłam coś interesującego:

Otóż ktoś mi kiedyś opowiedział o tzw. "wampirach energetycznych" (znaczenia można się domyślić...)

Oczywiście nie wierzę w parapsychologię, magię i tym podobne nauki (choć pewnie część z nich ma w sobie trochę prawdy), ale w sumie to zauważyłam, że pewne osoby naprawdę tak na mnie działają.

Usiadłam sobie wygodnie i spróbowałam najpierw określić, które dokładnie są to osoby (dla "wtajemniczonych": jest to np. Alek, Grzesiek, z naszej byłej klasy też 1 osoba <Sandro chyba wiesz...>, a także kilka osób z mojej uczelni + wiele wiele innych) i zaczęłam szukać dla nich współnego mianownika.

I chyba jest on m/w taki: te osoby są inteligentne (niewątpliwie), b.dynamiczne, wiedzą, czego chcą w życiu, ale przede wszystkim są bardzo pewne siebie, swojej wartości, mają silną wolę, chyba nawet czasem zarozumiałe... Są też w pewien sposób agresywne społecznie, potrafią się rozpychać łokciami, nie mają skrupółów. Potrafią też skutecznie zgnoić jednym krzywym spojrzeniem... Wiem że ten mój opis jest beznadziejny, ale jest najlepszy jaki mogłam wymyślić. Myślę, że i tak wiecie o jakich ludzi chodzi... ;-/

W każdym razie kiedy znajdują się w pobliżu mnie, to po prostu czuję, jak przygasam. Oni mnie przytłaczają, czuję się strasznie głupia i żałosna... Czasem nie mogę się nawet otrząsnąć przez kilka dni... I oni robią to specjalnie. Są świadomi swojej wyższości. Sadyści i mordercy radości. Niszczą słabsze jednostki swoim zwierzęcym instynktem... Aaaaa!!!

Ulżyło mi. Dziękuję.

-catherine- : :